OBRONA ROKU…
Na ostatnim turnieju, 16 maja pojawiło się niebanalne z pozoru rozdanie. Nie wzbudziłoby ono we mnie większej uwagi, gdyby nie pewien niuans, o którym za chwilę. Rozdanie to wyglądało następująco:
N: ♠J4, ♥K8, ♦1098642, ♣A82; E: ♠Q107, ♥AQ976, ♦AQ5, ♣J6; S: ♠K93, ♥5, ♦KJ7, ♣KQ10953;
W: ♠A8652, ♥J10432, ♦3, ♣74;
Bardziej przejrzysty i obrazowy rozkład kart można podejrzeć pod linkiem: https://brydz.wielun.pl/wyniki/17tp/#000RR000002001001000000000
Oglądając ten rozkład nie widać nic specjalnie szczególnego, ale analizując to rozdanie, które na szóstym stoliku rozgrywał Rysiek Wójtowicz (grający w parze z Włodkiem Pocztowskim) przeciwko Danusi Uram (pozycja N przy stoliku) z partnerem Jurkiem Rabikowskim (na pozycji S), zadziwił mnie rezultat z rozdania. Rysiek z Włodkiem wylicytowali optymalny kontrakt 4 ♥, który wydawałoby się wcale nie tak trudno wygrać, jeżeli w impasie stoi król atutowy, a stoi… Pomimo tego Rysiek, grający na pozycji E, przegrał ten kontrakt. Ja to nazwę tak: zgubiła go Dama Atutowa, ale nie ♥Q, którą troskliwie dzierżył w dłoni, tylko Dama Atutowa Wieluńskiego Brydża Sportowego – Danusia Uram… Jak do tego doszło? Pan Jerzy z pozycji S przy stole wymaszerował na wiście w ♣K, Rysiek poprosił ze stolika ♣4, którą Włodziu posłusznie dołożył, od Danusi ♣2, na którą chytrze, rozgrywający położył ♣J, sugerując, że niby był to singiel w ♣-ach. Ale Pan Jurek nie dał się wyprowadzić w pole i kontynuował trefle zagrywając ♣Q (zresztą nie miał innego dobrego odejścia, a partnerka wyrzucając ♣2 raczej zachęcała do kontynuacji niż zmiany wistu). Ze stołu ♣7, bo nic innego w tym kolorze już nie było i do akcji wkroczyła teraz Danusia, dokładając ♣A, a Rysiek dołożył ♣6, bo ją miał… Teraz nastąpił kulminacyjny punkt w rozdaniu, Danusia widząc stół i wyciągając wnioski z licytacji doszła do słusznej konkluzji, że aby położyć ten kontrakt, potrzebne będzie jakieś niekonwencjonalne zagranie. I takowe znalazła. Z licytacji wynikało, że Rysiek musi mieć pięć atutów, a może nawet sześć. Miał ich rzeczywiście 5, co z pięcioma atutami w stole dawało w sumie minimum 10 atutów. Mając ♥K i ♥8 i wiedząc, że ♥K jest w impasie, Rysiek na pewno ten fakt wykorzysta. Zagrała zatem ♥8 (majstersztyk) i zabiła ćwieka naszemu Mistrzowi. Oddał w rozdaniu już dwie lewki i mógł sobie pozwolić na oddanie co najwyżej jeszcze jednej, żeby wygrać kontrakt, a musi ją oddać w ♠-ach, bo trudno liczyć, że spadnie singlowy ♠K, i to leżący akurat pod ♠A (w ręce S). Mając w sumie 10 kierów zaczął kombinować jak pozostałe 3 atuty mogą się dzielić u obrońców. Zagranie ♥8 przez Danusię zaczęło go zastanawiać, lecz do głowy mu nie przyszło, że można wymaszerować z pod drugiego króla, założył więc, że było to zagranie z dubla i dokładając ♥A od Pana Jurka spadnie singlowy ♥K, a jeżeli król jest drugi za asem to i tak bierze lewkę i trzeba jeszcze liczyć na cud w pikach, żeby wygrać kontrakt. Ostatecznie na ♥8 dołożył ♥A i czekał, czy spadnie król z ręki S – niestety nie spadł… Nie dzierżył go jednak Pan Jurek, a Danusia, która wyprowadziła Rozgrywającego w maliny… Kontraktu niestety nie dało się już wygrać, bo do dwóch wcześniej oddanych lew trzeba było dołożyć jeszcze tę na ♥K oraz pikową. W sumie bez jednej dawało Danusi z Panem Jurkiem 100% z rozdania.
Szkoda tylko, że w całym turnieju już tak dobrze nie poszło Danusi z Jurkiem, bo zajęli ostatnie miejsce, ale niech ta obrona w wykonaniu Naszej Damy będzie nagrodą i osłodą za osiągnięty turniejowy wynik. Paradoksem dla opisanej sytuacji jest to, że Rysiek z Włodkiem wygrali ten turniej. Nie należy zatem wyciągać wniosków z jednego rozdania, bo ostateczny wynik uzyskuje się po zsumowaniu wszystkich rozdań, zwłaszcza jeśli w turnieju grano ich 33. Niemniej jednak Danusi za to zagranie, ja gdybym mógł, przyznałbym Nagrodę Roku…
Podsumowując – ponoć przysłowia są mądrością narodu – przytoczę adekwatne do sytuacji:
„Z dziewczynami nigdy nie wie, oj nie wie się”…
Dodałbym jeszcze od siebie, że z Damami, zwłaszcza Atutowymi – tym bardziej…
Janusz Kuśmierczyk